czwartek, 12 lipca 2012

KEA KARITE Mydło do Suchej Skóry z Henną.



              Stałe czytelniczki mojego bloga zapewne zorientowały się już dawno, że jestem zdeklarowaną "mydłomaniaczką". Moja kolekcja mydeł naturalnych stale się powiększa, a niedawno trafił do niej nowy nabytek czyli  KEA KARITE Mydło do Suchej Skóry z Henną. Prezentuje się ono tak:



Producentem tego interesującego mydła jest Karite Europa Afryka (KEA). Jest to firma importująca masło karite od kobiet malijskich. Otrzymują one godziwą zapłatę za swój produkt, co przyczynia się do zwalczania drastycznego ubóstwa wśród malijskiej ludności.



Mydło KEA KARITE z Henną  składa się z masła karite, oleju kokosowego, henny, wody oraz naturalnego ekstraktu zapachowego. Jak widać na zdjęciach jest to nierówna, chropowata i ciemna kostka. Ciemny kolor mydełko zawdzięcza dodatkowi (5%) henny. Ma prosty skład i taki sam wygląd. Z pewnością nie jest to mydło dla każdego. Jeśli ktoś uważa, że mydlana kostka powinna pięknie pachnieć to nie jest to mydło dla niego. Ma ono dość ostry, specyficzny zapach. Zapach zwykłego mydła połączony z zapachem ziół. Ja lubię takie aromaty, ale z pewnością nie wszystkim się on spodoba.



A jakie jest to mydełko w użyciu? Przede wszystkim w kontakcie z wodą jego ostry zapach nieco łagodnieje. Wytwarza delikatną, nieco tłustawą pianę, coś w rodzaju emulsji. Wbrew swojemu wyglądowi jest to bardzo delikatne mydło, idealne do suchej skóry. Myję nim twarz i całe ciało. Używam je również do higieny intymnej. Dobrze oczyszcza skórę i nie wysusza jej. Szorstka i chropowata kostka pod wpływem wody staje się gładka i delikatna. Uwielbiam takie właśnie proste i wyglądające wręcz prymitywnie mydła. Są kwintesencją naturalności. Naturalność tego mydełka potwierdza certyfikat ECOCERT. Jest ono całkowicie roślinne i nietestowane na zwierzętach. Podoba mi się również jego skromne opakowanie. Mydełko "ubrane" jest tylko w papierową opaskę co zgodne jest z duchem ekologicznego stylu życia.
 
Mydło Kea Karite z Henną do najtańszych nie należy. Kostka ważąca 100g kosztuje 28 zł. Uważam jednak, że jest ono warte swojej ceny. Z pewnością sprawdzi się również u osób mających problemy skórne. Kupiłam je tutajPolecam wszystkim miłośniczkom naturalnych mydeł.



2 komentarze:

  1. Świetne jest to mydełko. Ja też jestem zadeklarowaną miłośniczka tylko naturalnych mydeł - im prostsze tym lepiej - obecnie używam Alepia z oliwą z oliwek, ale jak się skończy to może kupię i to. Szkoda tylko, że nie jest tańsze :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zużyłam już wiele kostek alepowych mydeł o różnej zawartości oleju arganowego. To od nich zaczęła się moja fascynacja najpierw naturalnymi mydłami, a potem innymi naturalnymi kosmetykami. Bardzo je lubię, ale od innych naturalnych mydełek też nie stronię.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...